26-05-2010 21:44

Od dość dawna mam wrażenie, że w Polsce istnieją dwa różne prawa: jedno dla obywateli tak zwane zło konieczne i drugie dla polityków i policji. Polska grupa polityczna oraz policja najwyraźniej uważa, że obywatele są całkowicie nie potrzebni. Widząc jak policja wraz z nic nie robiącymi politykami chcą zatuszować sprawę morderstwa Nigeryjczyka, który wedle naszego prawa jest też Polakiem, ponieważ ożenił się z Polką i tu u nas w Polsce wychowywał swoje dzieci i też tutaj płacił podatki.

Sprawa jest irytująca, ponieważ policja postanowiła ukryć wszelkie fakty zamykając osoby, które widziały całe zajście i mogą rzucić światło na śledztwo. W ten oto sposób policjanci chcą zabezpieczyć się przed ich zeznaniami. Gdy policjanci postawią zarzuty czynnego stawiania oporu podczas zatrzymania, ich zeznania nie będą wiarygodne dla sądu. Tak właśnie działa polska policja - gdy jeden z funkcjonariuszy popełni tak zwany błąd, reszta tuszuje jego ewentualną winę.

Dlaczego wspominam o tuszowaniu winy? W wywiadach i reportażu telewizyjnym np. Interwencja, ludzie otwarcie mówią, że policja zabierała bez pokwitowania karty pamięci, karty sim oraz całe komórki aby zlikwidować możliwość opublikowania prawdziwych zdjęć z zajścia. Tylko ten fakt powinien zmusić władze Polski do zatrzymania na minimum 3 miesiące wszystkich funkcjonariuszy policji biorących w tym zajściu udział w celu uniknięcia matactwa.

Dlaczego rzecznik prokuratury oraz rzecznik policji nie komentuje filmów zamieszczonych w internecie z tego zajścia? Dlatego, że po prostu nie da się tego wytłumaczyć więc najlepiej nie zabierać głosu. Wszyscy wiemy jakie są relacje świadków zdarzenia. Z tych wypowiedzi można wywnioskować tylko jedno - czarnoskóry mężczyzna został zabity z zimną krwią przez funkcjonariusza policji Polskiej.

Teraz chciałbym się wypowiedzieć o gazecie Newsweek.
Jakiś czas temu, gdy w Polsce było głośno o morderstwach policjantów, ta gazeta opublikowała obszerny artykuł o wszelkich tego typu wydarzeniach. Zapomnieli dodać, że dani policjanci nie zachowali się profesjonalnie i interweniowali w czasie gdy nie byli na służbie zamiast wezwać prewencję, która miała pełne prawo interwencji. Ale wracając do tematu, przeprowadziłem półgodzinną rozmowę telefoniczną z jednym z redaktorów, który bał się podać imię i nazwisko, o rzetelności publikowanych artykułów w Newsweek. Oznajmił mi, że gdyby była inna sytuacja gazeta opublikowała by odpowiednią informację. Jednak mimo tygodnia oczekiwania na takowy artykuł nie mogę się go doczekać. Więc co mi pozostało stwierdzić. Tygodnik Newsweek jest stronniczą gazetą, która prawdopodobnie wraz z rządem i policją Polską próbowała nastawić opinię publiczną pod zmiany, które policja chce wprowadzić w ustawie o broni i jej użycia. A mianowicie żeby policjanci mogli używać broni służbowej poza służbą i w czasie wakacji.

Teraz widać to o czym już nie raz wspominałem. Każde rozszerzenie uprawnień policji prowadzi do nadużywania władzy przeciwko obywatelom. Żeby to były tylko nadużycia, to są zwykłe morderstwa i będzie ich coraz więcej. Policja czuje się bezkarnie, koledzy pomogą a rzecznicy prasowi załagodzą szum medialny. Chciałbym przypomnieć władzy Polskiej, że to obywatele tworzą państwo. Politycy oraz służby porządkowe, którymi jest policja nie stanowią jedynych obywateli tego kraju. Chciałbym jeszcze przypomnieć wszystkim którzy biorą pieniądze z budżetu państwa Polskiego, że to obywatele płacą co miesiąc ciężkie pieniądze z tytułu podatków aby ten kraj się utrzymał. Z czego się utrzymacie gdy część obywateli zamkniecie w więzieniach za posiadanie grama marihuany a następną część wymorduje policja pod byle pretekstem ?

Jako że jestem obywatelem tego kraju żądam od władz Polski aby natychmiast zakończyli tą maskaradę. Policjanci winni tego zdarzenia muszą natychmiast trafić do więzienia. Jeden za morderstwo a pozostali za współudział. Grupę prewencji, która przyjechała spacyfikować bulwersujący się tłum też należy z miejsca osadzić w więzieniu, ponieważ pomagali w tuszowaniu całego zajścia.

Gdyby to dotyczyło obywateli nie policjantów, prawdopodobnie wszyscy byli by już za kratkami i oczekiwali na proces. Dlaczego tak się nie stało z tymi pożal się boże policjantami ?